W związku z coraz bardziej wiosenną aurą na zewnątrz, chcielibyśmy przypomnieć o roślinach, które mogą być trujące dla naszych zwierzaków.
Oto niektóre z nich:
- aloes,
- wężownica,
- monstera,
- filodendron,
- fikus,
- azalia,
- lilia,
- tulipan,
- żonkil,
- konwalia majowa,
- difenbachia,
- dracena,
- bluszcz.
Niestety lista jest dużo dłuższa. Dlatego zastanawiając się nad toksycznością rośliny, którą planujemy przynieść do domu, polecamy zapoznać się ze szczegółową listą na stronie ASPCA (Amerykańskie Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt).
Nasze mruczki często lubią podskubywać rośliny, a w przypadku niektórych z nich nawet niewielkie ilości mogą poważnie zatruć naszego pupila.
Dlatego apelujemy, aby nie lekceważyć zdolności naszych zwierzaków. Nawet jeżeli wydaje nam się, że roślina jest poza jego zasięgiem, nie ryzykujmy. Zmotywowany kot jest w stanie dostać się praktycznie wszędzie❗
Jednym ze skutków zatrucia toksyczną rośliną może być ostre uszkodzenie nerek, o którym porozmawiamy w naszym kolejnym poście.